środa, 1 stycznia 2014

Pasztet. Zielony. Z Cukinii.

7 komentarzy:
Bigos śmigos nowy rok. W głowie kotłują się nowe nadzieje, pomysły, plany, marzenia. W sumie - nowy start. I dobrze!
W chwili wytchnienia między tą istną burzą w mózgu można zarzucić na kanapkę pasztecik. Zielony jak wiosna wesoły jak sosna. I zasiąść, przysiąść, usiąść w fotelu i rozkoszować się nim oraz niczym.
Ma w sobie wszystko co zdrowe i zielone. Oraz pomarańczowe. Oraz.. wszystko, co warzywne. Proste a wykwintne.